Torquay czyli ziemia obiecana - DE

Postanowiłem dziś przybliżyć miejsce w którym mieszkam, bo denerwuje mnie gdy ludzie za Wielką Brytanię mają tylko Londyn. To jest nudne. Tak więc Torquay, a w zasadzie Torbay to malownicza część Wielkiej Brytania, która zwie się Angielską Riwierą.

To jest trochę na wyrost, choć istotnie jest tu co najmniej tak ładnie jak na Lazurowym Wybrzeżu.

Torbay to powiedzielibyśmy powiat w południowo-zachodniej Anglii, w hrabstwie Devon. Niewielki kawałek ziemi (niespełna 63 kilometry kwadratowe) zamieszkuje 130 tysięcy mieszkańców. Składają się na ten powiat trzy miasta: największe Torquay, Paignton oraz Brixham, wraz z kilkoma przedmieściami oraz mniejszymi skupiskami ludności. Obszar ten wydzielono niecałe trzynaście lat temu a od pięciu lat to trójmiasto ma wybieralnego w wyborach powszechnych burmistrza.
Trzy miasta położone są nad zatoką otwartą na wschód. Cały powiat odznacza się wyjątkowo okazałymi warunkami naturalnymi. Powiedziałem, że nazwa Angielska Riwiera są trochę na wyrost, ale prawdą jest, że Torbay pozostaje znanym i lubianym kurortem nadmorskim. Kiedyś jego znaczenie było większe i był bardziej znany jako ośrodek wypoczynkowy zimą. Jeszcze sto lat temu częstym gościem hotelu Imperial była rosyjska rodzina królewska i nie tylko. Ostatni rosyjski car był wnukiem królowej Wiktorii (tak jak cesarz austriacki oraz niemiecki).
Niestety po drugiej wojnie światowej miasto podupadło, a od lat siedemdziesiątych stało się mekką rencistów. Powiat ma najwyższy odsetek ludzi po 85 roku życia w całej Anglii.

Historia tego miejsca w zasadzie zaczyna się do wojen napoleońskich, do tego czasu Torquay było małą wioską z klasztorem z końca dwunastego wieku. W czasie wojen z Napoleonem w zatoce stacjonowała część floty Jej Królewskiej Mości (flota kanału La Manche). Oficerowie ze statków ściągali do wioski swoje żony, żeby być bliżej rodziny. Sprzyjał temu łagodny klimat, zwłaszcza zimą. Wkrótce odkryto, że choroby, które przywlekło się z innych części Wielkiej Brytanii w Torbay leczy się szybciej i miejsce okryło się sławą kurortu – uzdrowiska. Pamiątką po tych czasach są pozostałości fortu napoleońskiego na południowym cyplu zatoki – na Berry Head. Fort ten nigdy nie brał udziału w walce z Francuzami. Po wojnach miejsce stało się coraz bardziej popularne i znacznie się rozrosło, a zawdzięczało to doprowadzeniu kolei – pierwszą stację otworzono w 1848 roku, w Torre (które dziś jest częścią miasta).
W czasie drugiej wojny światowej Torbay było uważane za bezpieczniejsze niż południowo-wschodnie części Anglii, ale nie uniknęło ataków lotnictwa niemieckiego. W obronie przeciwlotniczej brali udział także Polacy.
Brixham od dawna było ważnym portem rybackim, a dziś ma jedną z większych flot rybackich w Anglii. Port w Brixham został znacznie rozbudowany na potrzeby wojska w czasie drugiej wojny światowej dzięki dodaniu długiego na pół mili falochronu. Dziś w porcie stoi replika statku, na którym sir Francis Drake opłynął kulę ziemską - Golden Hind.
Brixham było też świadkiem lądowania Wilhelma Orańskiego i jego armii 5 listopada 1688 roku, kiedy został on zaproszony do strącenia z tronu prawowitego króla (kuzyna swojej żony). Wspaniała rewolucja wyniosła na tron Wilhelma Orańskiego, który został królem Williamem Trzecim i wraz żoną panował do marca 1702 roku.

Torquay i Torbay zamieszkiwało sporo słynnych ludzi – najsłynniejszą z nich jest Agata Christie, autorka powieści kryminalnych. Z pozostałych należy wymienić Rudyarda Kiplinganżyniera Islamabard Kingdom Brunel, Charles Dickens.

Dziś Torbay to przede wszystkim kurort i główną gałęzią gospodarki jest turystyka. Jest tu ponad trzysta hoteli i spora ilość restauracji wszelkiego rodzaju. Największymi atrakcjami: Torre Abbey – klasztor wspomniany wcześniej, Zoo w Paignton (trzecie co do wielkości w kraju), oraz jego oddział nadmorski – Living Coast w Torquay. Oprócz tego w Torquay znajdują się prehistoryczne jaskinie, w których znaleziono ślady człowieka sprzed trzystu tysięcy lat; Babbacombe Model Village – park miniatur i wiele innych atrakcji.
Torbay słynie ze swoich plaż – z największą w Paignton, oraz kilkoma mniejszymi w Torquay oraz Brixham. A w Newton Abbot, zaledwie pięć mil od Torquay jest tor wyścigów konnych.

Ze słonecznego, częściej niż gdzie indziej w Anglii, Torquay

www.NaszaPolska.eu, Artur Pomper

Pod linkiem można zobaczyć sobie jak wyglądają okolice, w których mieszkam
http://www.google.com/images?hl=pl&q=torquay+zdj%C4%99cia&um=1&ie=UTF-8&...

Otwieramy działalność internetową

Otwieramy działalność internetową

Polacy bardzo często decydują się na własną działalność gospodarczą, niżeli pracę na etat. Firm przybywa nie tylko stacjonarnych w miastach, ale także w sieci. Jeśli chodzi o internet głownie są to sklepy różnorakich branż, co sprawia, że klienci mogą robić zakupy nie wychodząc z domu. Ostatnimi czasy jest to dość popularne. Oglądamy, zamawiamy, płacimy i czekamy na dostawę. Dogodne warunki, jakie spełniają takowe witryny zostały docenione na całym świecie, aczkolwiek Polacy najczęściej dokonują zakupów przez internet u swoich rodaków.

Czytaj dalej

Mosty w Stańczykach

Mosty w Stańczykach

Mazury - Ciekawe miejsca
Mosty w Stańczykach (inaczej: Wiadukty w Stańczykach, Wiadukty Północy) elementy nieczynnej infrastruktury linii kolejowej łączącej Gołdap z Żytkiejmami.

Czytaj dalej

W Polsce zarabia się najwięcej

W Polsce zarabia się najwięcej

W roku 2010 zysków z funduszy nie trzeba było szukać daleko. Najwięcej dały bowiem zarobić fundusze inwestujące w akcje polskich spółek.

Czytaj dalej

JÓZEFINA

JÓZEFINA

Pamiętam babcine
szeleszczące jedwabie.
Herbatę słodką jak miód.
Jej pocałunki, serce życzliwe
każdą wizytę a z nią święto.

Czytaj dalej

Jan Rokita: o konfliktach i podnieceniu

Jan Rokita: o konfliktach i podnieceniu

Konflikt polityczny już dawno przestał mnie podniecać.
- W przeciwieństwie do naszych rodaków mnie już dawno przestał podniecać konflikt polityczny.

Czytaj dalej

Zaciągnę żaluzję, tak będzie łatwiej

Zaciągnę żaluzję, tak będzie łatwiej

Zapewniałeś, że lubisz moje wschody a wysiadłeś
prawie w biegu. Stacja za stacją tracę ostrość
widzenia – nie wiem czy to horyzont czerwony,
czy myśli, które nie dają zasnąć. Na przemian

Czytaj dalej

 

Agencja social media

Biuro wirtualne

Korzystając z naszej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies. Więcej informacji tutaj . Zaktualizowaliśmy naszą politykę przetwarzania danych osobowych - RODO. Tutaj znajdziesz treść naszej nowej polityki a tutaj więcej informacji o Rodo