Polacy uczą się robić turystykę

Ponad 8 mld euro w latach 2007-2013 przeznaczonych zostanie na rozwój turystyki. Czy będziemy umieli je wykorzystać? Póki co, polska turystyka jest w powijakach.

Na Mazurach zostaniemy porwani przez dzikie plemię Galindów, w świętokrzyskim napadnie na nas zbój Kak, a w Kotlinie Kłodzkiej wykąpiemy się w beczce - wśród propozycji turystycznych przybywa coraz więcej niestandardowych ofert, ale polska turystyka jest cały czas anachroniczna.

Brakuje nie tylko infrastruktury i pieniędzy, ale też pomysłów i chęci do promowanie lokalnych atrakcji.

Dobrym przykładem jest Czarnolas, wieś, w której znajduje się muzeum jednego z najwybitniejszych polskich poetów, Jana Kochanowskiego. Samo muzeum jest bardzo słabo rozreklamowane, a wkoło kompletne pustkowie - nie ma gdzie zjeść, wypić kawy, można jedynie kupić bilet parkingowy u pani w przyczepie. Wstyd.

Takich zagubionych pereł jest w Polsce mnóstwo.

"Urzędnicy samorządowi często nie rozumieją, że turystyka to gospodarka. I choć coraz częściej zaczynają wpisywać turystykę w strategię rozwoju swojego terenu, niewiele potem się dzieje" - ocenia Ireneusz Cierpisz, koordynator unijnego projektu "Turystyka-Wspólna sprawa". I tłumaczy: "przyjeżdża turysta, zje obiad, kupi film do aparatu, dzieciom lody - wszyscy mają zyski i trzeba to umieć wykorzystać".

W 2005 r. wpływy z gospodarki turystycznej wyniosły 54,2 mld zł, co stanowiło 5,6 PKB. Według prognoz Instytutu Turystyki ogólna liczba przyjazdów turystów cały będzie wzrastać - z 15,7 mln w 2007 roku do ponad 20 mln w latach 2012 i 2013, co oznacza średnioroczną dynamikę liczby przyjazdów turystów do Polski w latach 2007 - 2013 na poziomie 4 proc.

Według prognoz, w najbliższych latać Polskę będzie odwiedzać coraz więcej turystów z nieościennych krajów Unii Europejskiej, Ameryki Północnej i pozostałych krajów zamorskich (w tempie 8-9 proc. rocznie). Mniejszego tempa wzrostu liczby przyjazdów można oczekiwać z Niemiec oraz sąsiadów ze wschodu.

Polska: Jak tam dojechać?

Turyści zagraniczni najczęściej narzekają w Polsce na złe warunki dojazdu (24 proc. badanych przez Instytut Turystyki), koszty pobytu (15 proc), stan bezpieczeństwa (10 proc.), stan sanitarny i brak informacji (po 9 proc.).

Polskie atrakcje turystyczne to nie jest największy wabik przyciągający gości z zagranicy. Aż 4,2 mln obcokrajowców (w 2006 r.) przyjechało do nas w sprawach służbowych, a 3,2 mln w ramach uprawiania turystyki. Natomiast 2 mln gości wpadło do Polski na zakupy - zbadał Instytut Turystyki.

Model turysty się zmienia

"Ludzie zajmujący się w Polsce turystyką często postrzegają ją jako wędrówkę z plecakiem. Tymczasem turyści szukają czegoś więcej i trzeba im to dać. Musimy nauczyć się myśleć o usłudze turystycznej jak o produkcie" - tłumaczy Ireneusz Cierpisz.

"Na szczęście w ostatnich latach przybywa niebanalnych pomysłów na promocję regionów. Na przykład Kamienna Góra bardzo dobrze promuje się jako Kraina Łaskawości, Białystok rozwija turystykę konferencyjną, a Zamość wykorzystuje swoją historię" - opowiada Barbara Grochoła, specjalistka PR, pracująca przy projekcie "Turystyka-Wspólna Sprawa".

Kolejnym krokiem, aby podnieść poziom branży turystycznej powinno być zdaniem ekspertów tworzenie pakietów usług turystycznych. "Tak, aby można było w Warszawie kupić pobyt w Szklarskiej Porębie z całym pakietem, a nie tylko nocleg z wyżywieniem" - mówi Ireneusz Cierpisz.

Dodaje, że przedsiębiorcy z branży turystycznej powinni być elastyczni i modyfikować swoje oferty, bo model turysty się zmienia.

Doskonale rozumie to Elżbieta Szumska, właścicielka Kopalni Złota w Złotym Stoku, jednej z atrakcji Kotliny Kłodzkiej. Trafiła nawet do podręcznika dla studentów turystyki jako wzorcowy przykład "produktu turystycznego".

Elżbieta Szumska uważa unijne szkolenia za zbawienne dla rozwoju swojego przedsięwzięcia. "Tylko w tym roku brałam udział w siedmiu takich szkoleniach i uważam, że jest to podstawa planowego działania. Do tej pory radziłam sobie intuicyjnie, teraz mam świadomość, w jakim kierunku chce rozwijać firmę" - mówi.

Kopalnia Złota - zdradza jej szefowa - co roku zwiększa swoje przychody o ok. 35 proc.

Zdaniem Szumskiej, nie byłoby to możliwie, gdyby nie modyfikowała swojej oferty, nie inwestowała w rozwój kopalni. "W tym roku otworzyliśmy też Muzeum Minerałów, a w przyszłym roku uruchomimy kolejkę, którą turyści będą wyjeżdżać z kopalni" - zapowiada.

Jej zdaniem sukces w turystyce osiąga się pomysłem i doborem dobrej kadry.

"Pozytywne jest to, że zaczynają sie rozwijać promować małe, nieznane dotąd gminy, a kurorty stoją w miejscu. Za kilka lat centra turystyki zaczną się przesuwać. I tak, zamiast do drogiego Karpacza będziemy woleli pojechać na weekend do Ząbkowic Śląskich, które są coraz atrakcyjniejsze dla turystów. A skoro tak - Karpacz nie będzie miał wyjścia, jak walczyć o turystów, a więc będzie musiał się rozwijać" - mówi Cierpisz, ekspert ds. turystyki.

Ministerstwo Gospodarki przyjęło strategię rozwoju turystyki na lata 2007-2015, w której zakłada tworzenie konkurencyjnych produktów turystycznych, poprawę infrastruktury i podnoszenie kwalifikacji kadry. Ale - podkreślają eksperci - rozwój turystyki przede wszystkim zależy od dobrej komunikacji, a ta jest w Polsce bardzo słaba.

Szansą na ekspansję są przede wszystkim unijne fundusze. W ramach Programów Operacyjnych w latach 2007-2013 na rozwój turystyki do wykorzystania jest blisko 4 miliardy euro.

Dodatkowo, na turystykę zostaną także częściowo przeznaczone środki z Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki, który zakłada m.in. podniesienie konkurencyjności przedsiębiorstw poprzez inwestycje w kadry, czyli szkolenia i doradztwo. Będzie to suma przekraczająca 2,5 miliarda euro. Ponadto, na rozwój turystyki zostanie przeznaczona także część środków z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich - blisko 2 miliardy euro.

W sumie na rozwój turystyki w Polsce przewidziane jest ponad 8 miliardów euro ze środków UE.

To ogromna kwota - pytanie tylko, czy będziemy wiedzieli, jak ją wykorzystać.

Joanna Kuciel

Niezapomniany Egipt

Niezapomniany Egipt

Osoby chcące spędzić wczasy w Egipcie muszą pamiętać o różnicy czasowej. Wynosi ona +2 godziny i utrzymuje się przez cały rok. Urlop w Egipcie najlepiej zaplanować na wiosnę.

Czytaj dalej

Moda i my

Moda i my

Zastanawialiście się jak to jest, że niektóre kobiety i niektórzy mężczyźni wyglądają świetnie cokolwiek by nie założyli?. Jak to się dzieje i dla czego?

Czytaj dalej

Historia Klasztoru Sióstr Klarysek w Starym Sączu

Historia Klasztoru Sióstr Klarysek w Starym Sączu

Średniowieczna budowla na ziemiach świętej Kingi.  Historia zespołu klasztornego, należącego do sióstr klarysek, jest nierozerwalnie związana z dziejami miasta Starego Sącza.

Czytaj dalej

Oto najlepsza praca w Polsce

Oto najlepsza praca w Polsce

Tak, to można zarabiać pieniądze. Poszukiwani są Ambasadorzy Fabryki Przyjemności. Obowiązki: reprezentowanie firmy podczas podróży w różne zakątki świata.

Czytaj dalej

Pszczyna śląska perła

Pszczyna śląska perła

Śląsk w umysłach większości Polaków jest to brudne, szare miejsce, gdzie nie warto przyjeżdżać. To jest błędne postrzeganie. Śląsk jest cudowny, pełny zieleni, tętniący życiem. Jest tu wiele bardzo ciekawych miejsc, gdzie nie tylko można, ale i trzeba przyjechać. Na pewno takim miejscem jest niewielkie miasto Pszczyna.

Czytaj dalej

Zima nokautuje polskę

Zima nokautuje polskę

Wczoraj Kraków, dziś Warszawa przegrywa walkę.
Śnieżyca i tragiczne warunki drogowe w Warszawie - tak określa je rzeczniczka Zarządu Oczyszczania Miasta, Iwona Fryczyńska.

Czytaj dalej

 

Agencja social media

Biuro wirtualne

Korzystając z naszej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies. Więcej informacji tutaj . Zaktualizowaliśmy naszą politykę przetwarzania danych osobowych - RODO. Tutaj znajdziesz treść naszej nowej polityki a tutaj więcej informacji o Rodo