Rosyjsko - Polskie pojednanie

Ostatnie wydarzenia " katastrofa prezydenckiego samolotu oraz niezwykle ciepła i przychylna reakcja rosyjskiego społeczeństwa po raz pierwszy od wielu lat przybliżyły nasze narody do siebie.

Także serdeczne gesty premiera Putina są nad wyraz optymistyczne. Ale czy to są działania na pokaz? Czy to wszystko się dzieje, bo w Polsce odkryto obiecujące złoża łupków gazonośnych? Czy to jest tylko działania pod publiczkę? Czy Rosja chce rzeczywiście polepszenia stosunków? Czy mamy szanse na odwilż i lepsze traktowanie i czy Rosja zechce nas traktować jako partnerów a nie jako subiektów? Te pytania zdają się być powtarzane przez wszystkich naokoło.

Dla mnie ważniejsze byłoby znalezienie odpowiedzi na pytania " po co jest nam to pojednanie? Polacy generalnie Rosjan lubią, niektórzy co prawda się ich obawiają, ale raczej ich elit niż całego narodu. Robimy z Rosją dobre interesy. Inni " pokłóceni z Rosją też robią z nią interesy " patrz przykład Wielkiej Brytanii.
Po zamordowani byłego rosyjskiego szpiega Aleksandra Litwinienki w centrum Londynu relacje z Rosją uległy poważnemu oziębieniu, zwłaszcza, że rosyjska prokuratura nie zechciała wydać na przesłuchanie dwóch obywateli Rosji angielskim śledczym. Od tego czasu rosyjsko"angielskie relacje są chłodniejsze niż chłodne. Czy to powstrzymuje ich do robienia z nimi interesów? Oczywiście, że nie. Czy oni woleliby, żeby te wzajemne relacje były lepsze? Naturalnie, ale czy zamierzają iść na ugody, żeby je dostać? Raczej nie.

To dlaczego nam tak zależy? Sprawa ludobójstwa katyńskiego? Obawiam się, że to co już wiemy, to wszystko, co uda nam się dowiedzieć. Nawet jeśli rosyjski prezydent mówi, że coś tam jeszcze w archiwach się znajdzie. Na razie opublikowano na internetowej stronie rosyjskiego rządu te informacje, które już znamy, rzecznik rządu powiedział, że wkrótce dostaniemy nieznane nam materiały. Te wszystkie dokumenty to jest raczej ukłon w stronę samych Rosjan, którzy przez lata byli okłamywani co do swojej historii znacznie bardziej niż Polacy.
Więc pytanie jest czy to coś nam da? Ale czy tak się stanie i czy dostaniemy coś co rzuci nowe światło na sprawę? I kto zagwarantuje autentyczność dokumentów? Poza tym, oni mieli tyle czasu, żeby te wszystkie materiały - o ile były " skrzętnie schować, jeśli nie zniszczyć. Przypomnijcie sobie jak fałszowano, niszczono i preparowano informacje polskiej bezpieki? Dlaczego Rosjanie nie mieliby tego robić? Poza tym, to po prostu nie leży w zwyczaju Rosjan, żeby kajać się przed innymi i mówić przepraszam. Niezależnie co oni w tym momencie mówią. Stalin przecież zawsze upierał się, żeby oskarżać Niemców za zbrodnie katyńską... Poza tym przy 20-40 milionów ludzi (Rosjanie nie byli tak skrupulatni w ewidencji jak faszystowscy Niemcy), którzy zginęli za czasów Stalina, te kilkadziesiąt tysięcy Polaków wydaje im się naprawdę niewielką liczbą.
Rosjanie zapewne boją się, że przyznanie się do winy pociągnie zobowiązania finansowe, a tego za pewne wszyscy po tamtej stronie granicy chcą uniknąć. Bo jeśli zapłacą oni Polakom, to pozostali poszkodowani zaczną domagać się pieniędzy. A tych oni nie mają tak wiele, jakby chcieli... Więc tworzenie precedensu jest tym, czego Rosjanie chcą uniknąć za wszelką cenę.

Dodatkowo, jak słychać od niektórych, istnieje sprawa gazonośnych złóż łupków, które ostatnio odkryto w naszym kraju. Tylko Amerykanie znają metodę jak ten gaz wyciągnąć z łupków. I jest to metoda bardzo droga. Mówi się także, że tego gazu wystarczyło by na zaspokojenie potrzeb energetycznych Polski na następne 100 lat.
To podkopałoby rosyjski monopol Gazpromu w Polsce i Europie " który jest najsilniejszym poza-armijnym sposobem nacisku nowoczesnej Rosji. Zresztą o apetytach Gazpromu mocno się ostatnio pisze " Ukraińcy sprzedali swoja firmę przesyłania gazu za 30% redukcji ceny za rosyjski gaz. Na dodatek dołożyli przedłużenie stacjonowania czarnomorskiej floty w Sewastopolu.
Ukraina podzielona jest jak nigdy dotąd. Białorusini najprawdopodobniej zrobią podobnie " po to, żeby obniżyć ceny i mieć spokój na lata. Na polską firmę Rosjanie ostrzą zęby od wielu lat...

Ja myślę, że trzeba być rozsądnym w żądaniach i oczekiwaniach. Owszem " dobrze by było, jakbyśmy wreszcie raz na zawsze poznali wszystkie dane dotyczące mordu katyńskiego, ale jeśli chodzi o pieniądze " nigdy ich nie dostaniemy. I nie powinniśmy się łudzić. Rosjanie jak ognia będą unikać przyznania, że winne temu mordowi jest państwo. Nie zgodzą się także na nazwanie tego ludobójstwem z tej samej przyczyny.

Jeśli chodzi o pojednanie między narodami " to chyba nie jest nam jakoś specjalnie potrzebne, bo w zasadzie nie ma wrogości pomiędzy naszymi narodami " cokolwiek niektórzy politycy chcieliby mówić.

Jeśli chodzi zaś o wyjaśnienie katastrofy prezydenckiego samolotu może się okazać, po miesiącach śledztwa (optymistyczne założenie długości trwania śledztwa), że nigdy nie dowiemy się dokładnie co stało się tego feralnego lotu, tak jak od prawie siedemdziesięciu lat nie wiemy co się stało z samolotem Sikorskiego na Gibraltarze... obym nie miał racji w tej ostatniej kwestii.

NaszaPolska.eu, Artur Pomper

"Wygramy jeśli zakończymy wojnę polsko-polską"

- Poprzez retorykę, którą przyjęliśmy po kampanii Prawo i Sprawiedliwość traci, traci lider partii Jarosław Kaczyński sugerując, że nie był świadom swoich zachowań w czasie kampanii, prowokuje nie tylko niewybredne komentarze, ale daje ostrą broń do ręki przeciwnikom - mówi Joanna Kluzik-Rostkowska w rozmowie z "Newsweekiem". Szefowa sztabu uważa jednak, że PiS ma szansę wygrać wybory samorządowe. - Musimy tylko zakończyć wojnę polsko-polską i prowadzić merytoryczna politykę - dodaje.

Czytaj dalej

Wakacje na południu – bliżej niż myślisz

Wakacje na południu – bliżej niż myślisz

W tym roku Polacy o wiele dokładniej przyglądają się wakacyjnym ofertom turystycznym. Zawirowania w Tunezji i Egipcie, czy napięta sytuacja w Grecji powodują, że urlopowicze szukają nowych wakacyjnych destynacji.

Coraz więcej rodaków wybiera wypoczynek w kraju lub tuż za południową granicą.

Czytaj dalej

Zamek Czocha Tam gdzie straszy Andrzej Brodaty

Zamek Czocha Tam gdzie straszy Andrzej Brodaty

Zamek Czocha, znany jest na ziemiach polskich jako, obronna rezydencja graniczna, położona we wsi Czocha, która jest usytuowana nad Zalewem Leśniańskim na rzece Kwisie. Pierwotna nazwa wspomnianego zamku, brzmiała Czajków, ponieważ taką właśnie nazwę odczytujemy na ten temat w zapiskach historycznych z 1329 roku.

Czytaj dalej

Najtańsze zakupy spożywcze

Najtańsze zakupy spożywcze

Każdemu z nas zależy, aby kupować nie tylko zdrowo, ale również tanio. Często obawiamy się jednak, że wysoka jakość nie idzie w parze z niskimi cenami. Nic bardziej mylnego. Platformy online umożliwiają najtańsze zakupy spożywcze w konkurencyjnych cenach. Korzystając z ofert tego typu sklepów, mamy pewność, że zamówiona przez nas żywność nie tylko jest pełnowartościowa, ale także oszczędzamy środki i cenny czas. Nie musimy wówczas odwiedzać żadnych punktów stacjonarnych w celu odbioru zakupów. Sprawdźmy, jak zrobić najtańsze zakupy spożywcze przez internet?

Czytaj dalej

Rowerem po Afryce. Nairobi, afrykańska metropolia

Rowerem po Afryce. Nairobi, afrykańska metropolia

Tomasz Słodki: Łączymy się teraz z daleką Afryką, z Kenią. Dzień dobry Adelo! Gdzie dokładnie jesteś? Adela Tarkowska: Jestem w Nairobi, w stolicy Kenii.

Czytaj dalej

Najpiękniejsze polskie zamki

Najpiękniejsze polskie zamki

Może zatem zaplanować na pierwsze wiosenne dni zwiedzanie

Zamki to jedne z najpiękniejszych i najciekawszych atrakcji turystycznych. Prawie każdy odwiedził zapewne Zamek na Wawelu czy Zamek Królewski w Warszawie. Tymczasem na mapie Polski znajduje się jeszcze wiele twierdz i zamków wartych zobaczenia. Może zatem zaplanować na pierwsze wiosenne dni zwiedzanie szlaków warownych twierdz i rezydencji możnych rodów?

Czytaj dalej

 

Agencja social media

Biuro wirtualne

 

Korzystając z naszej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies. Więcej informacji tutaj . Zaktualizowaliśmy naszą politykę przetwarzania danych osobowych - RODO. Tutaj znajdziesz treść naszej nowej polityki a tutaj więcej informacji o Rodo