Kraków – jedyne takie miasto

Nie widział świata ten, kto nie widział Krakowa. Jeżeli w tym twierdzeniu jest nutka przesady, to z pewnością jest to nutka niewielka.

Kraków – jedno z najpiękniejszych europejskich miast od lat jest w czołówce wszelakich rankingów, które typują miejsca i miasta przyciągające największą liczbę turystów.


I nie ma się co dziwić. Przejść pod Bramą Floriańską, a później już ulicą Floriańską w kierunku Rynku, mijając po drodze Kościół Mariacki i Sukiennice. Potem zaś Franciszkańską w kierunku Wawelu zerkając po drodze na majestatycznie płynącą Wisłę. Tego się nie da zastąpić pocztówkami, zdjęciami, filmami. Trzeba tą trasę przejść samemu, pooddychać atmosferą Krakowa, gdzie za każdym zaułkiem czai się historia.  

Ci, którzy o tym wiedzą, a wiedzą prawie wszyscy, masowo zjeżdżają do naszego pięknego miasta. Ulice pełne są turystów krajowych i zagranicznych. Z przewodnikami w ręku, z aparatami fotograficznymi w drugim, oczarowani, zapatrzeni przemierzają zaułki Krakowa – od jednego zabytku do drugiego, z jednej pięknej uliczki skręcają w drugą - jeszcze piękniejszą. Niestety, nie można tego wszystkiego, co oferuje Kraków zobaczyć jednego dnia. Zabraknie tygodnia, a nawet całego urlopu.

Według danych Krajowej Izby Turystyki Kraków jest jednym z nielicznych miast w Polsce, w którym hotele nie narzekają na zbyt małą liczbę gości. Tendencja w Krakowie jest odwrotna. Gości systematycznie przybywa, miejsc w hotelach wprawdzie także, ale ich ilość jest ciągle niewystarczająca.

Kogoś, kto do grodu Kraka się wybiera i chciałby zarezerwować hotel kraków bardzo serdecznie zaprasza, ale lepiej ten hotel zarezerwować z odpowiednim wyprzedzeniem. W sezonie turystycznym, to już konieczność. Lepiej nie psuć sobie wycieczki poszukiwaniem noclegu, który może nie być łatwy do znalezienia. Gdy już zarezerwujemy hotel Kraków i jego zabytki stają przed nami otworem. Urok miasta pozostanie w zwiedzających na zawsze, bo tego miejsca się nie zapomina.

Postanowienie noworoczne - dziennik emigranta cz 1

Postanowienie noworoczne - dziennik emigranta cz 1

Torquay, hrabstwo Devon, Wielka Brytania. Obiecałem sobie, że od dzisiaj, od pierwszego stycznia nowego, 2011 roku zacznę pisać. Pisać codziennie. Przynajmniej stronę dziennie.

Czytaj dalej

Jesteśmy tym, czym są nasze wybory..

Jesteśmy tym, czym są nasze wybory..

“Człowiek jest skazany na wolność a wolność to odpowiedzialność za wszystko co robimy, czynimy i tworzymy” Sartre

Życie pełne jest niekończących się wyborów, możliwości, coraz to nowych pomysłów i zmieniających się scenariuszy. Aby pokonać przeszkody, musimy być gotowi na żonglerkę opcjami , pojawiającymi się na naszej drodze.

Czytaj dalej

Tak wykorzystuje się Polki za granicą

Tak wykorzystuje się Polki za granicą

"Albo będziesz dla mnie dobra, albo nie przyjedziesz tutaj w przyszłym roku" - słyszą Polki zatrudniane w Hiszpanii przy zbiórce owoców. Mają pozwalać na podglądanie ich pod prysznicem a nawet składanie im "nocnych wizyt".

Czy w końcu nadużycia seksualne w barakach zostaną ukarane? Bo mówi się o nich już od 20 lat...

Czytaj dalej

W dolinach świętych rzek

W dolinach świętych rzek

Indie są jednym z najbardziej fascynujących państw świata, w którym egzotyka i religia przeplatają się ze sobą na każdym kroku. Fascynuje tutejsza kultura i architektura, zadziwia styl życia mieszkańców Indii.

Szczególnie popularne wśród turystów są indyjskie ośrodki kultowe oraz doliny świętych rzek hinduizmu: Gangesu i Jamuny.

Czytaj dalej

Alternatywne metody zarabiania w Internecie

Alternatywne metody zarabiania w Internecie

Milan Rabszski, jako ekspert od hazardu przez Internet, uwielbia spotykać się z innymi ekspertami, opowiadać o wirtualnych kasynach, a także dyskutować na inne tematy. W kasynach stacjonarnych, szczególnie w Casino Warsaw od Casinos Poland można poznać osoby zajmujące się wieloma różnymi dziedzinami. Tym razem jednak Milan czerpie swoją wiedzę z webinarium biznesmenów oraz inwestorów, a wszystkie rezultaty postanowił umieścić w poniższym artykule

Czytaj dalej

Polacy za granicą. Zarobki spadają, praca coraz gorsza

Polacy za granicą. Zarobki spadają, praca coraz gorsza

Ponad 40 procent polskich emigrantów pracuje za minimalne stawki, góra 1,5 tysiąca euro - wynika z badania Money.pl. Najczęściej zajmują się prostymi pracami fizycznymi, bo coraz mniej osób znajduje zatrudnienie w budownictwie - kiedyś najpopularniejszej wśród Polaków na obczyźnie branży.

Czytaj dalej

 

Agencja social media

Biuro wirtualne

 

Korzystając z naszej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies. Więcej informacji tutaj . Zaktualizowaliśmy naszą politykę przetwarzania danych osobowych - RODO. Tutaj znajdziesz treść naszej nowej polityki a tutaj więcej informacji o Rodo