Nowa rzeka dla Bogatyni

Miedzianka – to niewielka rzeczka, która w ciągu kilku dni dorobiła się „czarnej” legendy w całym kraju. Jej zazwyczaj spokojne wody wystąpiły z brzegów pod wypływem nagłej ulewy, obracając w ruinę część Bogatyni.

Zerwane mosty, zniszczone domy, skruszone na odcinku kilku kilometrów mury oporowe, uszkodzone nawierzchnie ulic i infrastruktura. Tak wygląda miasto wzdłuż dawnego koryta rzeki.

Trwa szacowanie strat. Specjaliści oceniają, że tylko odbudowa rzeki to wydatek ponad 100 milionów złotych. Miedzianka po powodzi na niektórych odcinkach płynie całkowicie inaczej. Czy jednak jest sens przywracać jej stan sprzed katastrofy?

- Miastu jest potrzebny nowy plan przebudowy rzeki - mówi Daniel Fryc, sekretarz Miasta i Gminy Bogatyna. - Zniszczone instalacje nie były przygotowane na powódź o takiej sile. Odbudowując mury oporowe i koryto Miedzianki powinno się uwzględniać jej aktualny bieg.

Tą diagnozę potwierdza i obiecuje pomoc Marek Mielczarek, prezes zarządu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska we Wrocławiu

- Warto skorzystać ze wsparcia międzynarodowych autorytetów, aby ustalić optymalny zakres prac przy odbudowie rzeki i zrujnowanej części miasta - mówił Mielczarek podczas spotkania w Urzędzie Miasta i Gminy Bogatynia (12.06.2010 r.),.

WFOŚiGW udziela bezzwrotnych dotacji na odbudowę po powodzi. Wstępny wniosek na dofinansowanie odbudowy sieci wodociągowo-kanalizacyjnej i całkowicie zrujnowanej bogatyńskiej oczyszczalni ścieków trafił już do Funduszu.

- Z uwagi na ogromne rozmiary zniszczeń należy poszukiwać różnych źródeł dofinansowania, także poza regionem - ocenia Mielczarek. – Mniejsze szkody w infrastrukturze ochrony środowiska można sfinansować ze środków WFOŚiGW, te większe to zadanie dla Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska.

Spółka komunalna z Bogatyni, która złożyła wniosek musi dostarczyć jeszcze protokół z komisyjnego oszacowania strat.

Fot. Zniszczone miasto wzdłuż koryta rzeki Miedzianka.

Fot. Narada w kopalni Turów (12.06.2010 r.), na której także poruszano problemy m.in. naprawy szkód powodziowych w Bogatyni. Na zdjęciu: Jerzy Łużniak, wicemarszałek województwa Dolnośląskiego; Marek Mielczarek, prezes zarządu WFOŚiGW we Wrocławiu i Jerzy Ignaszak, zastępca prezesa Funduszu.

Pozdrawiam
Robert Borkacki
__________________________________
Starszy Specjalista
Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska
i Gospodarki Wodnej we Wrocławiu
ul. Jastrzębia 24
53-148 Wrocław
tel. 601 58 13 58
tel. 071 333 09 47
fax 071 332 37 76
e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
www.wfosigw.wroclaw.pl
www.poiis-fos.wroc.pl

Dziennik emigranta: o angielskiej służbie zdrowia

Dziennik emigranta: o służbie zdrowia
Ktokolwiek myśli że polska służba zdrowia jest zła powinien wybrać się Wielkiej Brytanii. Nie powiem, że uleczyło by go z polskich bolączek, ale przynajmniej przestałby narzekać jak źle jest u nas.

Czytaj dalej

1 zł dla życia

"Tak niewiele trzeba, by zrobić tak wiele." Czy 1 zł może uratować czyjeś życie lub zdrowie? Pewnie nie, bo cóż kupisz za 1 zł?! Bułkę, jogurta lub batonika...

Czytaj dalej

Ty, który

Ty, który

Lubiłeś sierpniową porę, lubiłeś też dojrzewanie.
Pamiętasz, bursztynowy piasek ścielił się pod nami.

Czytaj dalej

Większość polaków za zmianami w kompetencjach prezydenta i rządu

Większość polaków za zmianami w kompetencjach prezydenta i rządu

55 proc. respondentów uważa, że w konstytucji należy wprowadzić zmiany w podziale kompetencji i uprawnień między prezydentem a rządem - wynika z sondażu CBOS.

Czytaj dalej

Hazardziści są wśród nas

Hazardziści są wśród nas

Gdyby nie to, iż ludzie chętnie podejmują ryzyko, oraz są żądni większych pieniędzy pewnie nigdy nie powstałyby kasyna. Jak wiemy są to miejsca gdzie główną rozrywką jest zastawienie danej sumy pieniędzy z nadzieją, iż zwróci się ona ze znaczną nawiązką.

Czytaj dalej

Zboże ma to do siebie, ze się je sprzedaje i kupuje

Zboże ma to do siebie, ze się je sprzedaje i kupuje

Sianie różnego rodzaju zbóż nie jest bezpodstawnym procesem. Rolnicy, to swego rodzaju przedsiębiorcy gospodarczy, którzy zabiegają o to, aby nie zabrakło produktów wyrabianych ze zboża, jak również, aby go nie zabrakło jako kolejnego ziarna do siewu. Wszystko jest z góry zaplanowane i obmyślone, a owe procedury zasilają rynek gospodarczy od setek lat. Niemniej także od lat istnieje skup zbóż Mrocza, gdzie trafia najlepszej jakości zboże, które w ramach kolejnych przedsięwzięć ponownie wykorzystywane jest przez osoby trudniące się płodami rolnymi.

Czytaj dalej

 

Agencja social media

Biuro wirtualne

 

Korzystając z naszej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies. Więcej informacji tutaj . Zaktualizowaliśmy naszą politykę przetwarzania danych osobowych - RODO. Tutaj znajdziesz treść naszej nowej polityki a tutaj więcej informacji o Rodo