Zapomniane państwo Europy

Parę tygodni temu pisałem na łamach ZD.pl o granicach Unii Europejskiej, dziś chciałem opowiedzieć o zapomnianym skrawku w Europie, o którym niewiele osób jeszcze wie, choć to blisko nas. Dziś mowa o Republice Naddniestrzańskiej.

Ile jest państw w Europie? Unia Europejska ma 27 członków – poza wspólnotą zostaje kolejnych kilkanaście: Szwajcaria, sześć mikro-państw, które nie są członkami UE, dalej Norwegia i Islandia, Rosja, Białoruś, Ukraina i Mołdawia, poza tym państwa po rozpadzie Jugosławii – Macedonia, Serbia, Czarnogóra, Chorwacja, Bośnia i Hercegowina wraz z Kosowem oraz Albania. I to chyba byłoby na tyle – w sumie 47 państw. Ale mało kto pamięta, że w Europie istnieje taki dziwny twór polityczny, który ma wszystko co posiada państwo, ale nikt go nie uważa za suwerenne państwo.
Nie mówię tu o północnej części Cypru, ale o samozwańczej Republice Naddniestrzańskiej.

To niewielkie quazi-państewko pomiędzy Mołdawią a Ukrainą, na lewym brzegu Dniepru , pas terenu o długości około 200 kilometrów, szeroki na 12-15 kilometrów oraz jedno miasto na prawym brzegu Dniestru o powierzchni trochę większej niż 4 tysiące kilometrów. Zamieszkane jest przez ponad 550 tysięcy (z tym, że około 1/3 mieszka poza granicami kraju) osób w tym mniej więcej po równo Mołdawian, Rosjan i Ukraińców, wraz z nieliczną mniejszością polską i innymi mniejszościami stanowiącymi niecałe 10% ogółu. Terytorium to nie jest uznawane na arenie międzynarodowej przez prawie nikogo – oprócz Abchazji i Osetii Południowej, które także nie są uznawane przez żadne inne państwa. Naddniestrze ogłosiło niepodległość 21 lat – 2 września 1990 roku odłączając się od Mołdawii, która niegdyś była republiką wchodzącą w skład Związku Radzieckiego. Naddniestrze odłączyło się od Mołdawii bojąc się, że Mołdawia połączy się z Rumunią.
Przeprowadzone w Mołdawii referendum niepodległościowe, gdzie 90% głosów było za niepodległością nie zachęciło Naddniestrza do powrotu w granice Mołdawii.

Zdjęcia: Kuba Sochacki

 

Republika Naddniestrzańska posiada wszelkie atrybuty państwowości – ma stolicę w Tyryspolu, określone granice, ustój polityczny oraz prezydenta (który sprawuje władzę od momentu ogłoszenia niepodległości). Posiada własną armię i służby mundurowe, walutę (część monet wybijała polska mennica, jako „żetony”), flagę czy hymn państwowy. Jest prawdopodobnie najbiedniejszym regionem w Europie z 662 dolarami przychodu na jednego mieszkańca. Gospodarka opiera się o przestarzałe technologie pamiętające jeszcze czasy Związku Radzieckiego, a jedna stalownia w Rybnicy dostarcza połowy tamtejszego PKB. Po drugiej wojnie światowej ZSRR zainwestowało duże pieniądze rozwijając przemysł ciężki w tej części związkowej Republiki Mołdawskiej.

Istnienie tego quazi-państwa jest możliwe dzięki cichej pomocy Rosji, która utrzymuje spory garnizon wojskowy w liczbie 1800 żołnierzy, co zapewnia suwerenność tego kraju i studzi zakusy Mołdawii, która chciałaby powrotu zbuntowanej części. Również przychylność Ukrainy i Białorusi pomaga w dalszym funkcjonowaniu tego de facto niepodległego terytorium.
Referendum przeprowadzone kilka lat temu pokazało, że mieszkańcy wolą żeby Naddniestrze pozostało niepodległym krajem, jednak wyniki nie zostały uznane przez nikogo. Nikt też nie przeprowadzał sprawdzania rzetelności głosowania, co byłoby potwierdzeniem pośrednim, że Naddniestrze to państwo.
Według Unii Europejskich, Mołdawii i niektórych organizacji pozarządowych Naddniestrze to raj dla przemytników, handlarzy bronią oraz narkotyków oraz wszelkich innych organizacji przestępczych. Międzynarodowe organizacje pozarządowe zarzucają rządowi Naddniestrza łamanie praw człowieka i cenzurę w mediach.

Kiedy zostanie rozwiązany problem Naddniestrza – i co to znaczy? Czy to ma oznaczać uznanie go jako państwa, czy też pacyfikacja zbuntowanej prowincji i włączenie jej bądź do Ukrainy bądź do Mołdawii. Na te i inne pytania przyjdzie nam jeszcze poczekać...

www.NaszaPolska.eu, Artur Pomper

Ostróda Reddae Festiwal 2011

Ostróda Reddae Festiwal 2011

Ostróda 11 – 14 sierpnia 2011 Ostatnia 10-ta jubileuszowa edycja Ostróda Reggae Festival tylko udowodniła, że jest to największe polskie święto związane z tym wywodzącym się z Jamajki stylem muzycznym.

Czytaj dalej

Wyjątkowe miejsca, które trzeba zobaczyć

Wyjątkowe miejsca, które trzeba zobaczyć

Polska to bezapelacyjnie najpiękniejszy kraj. Od Bałtyku, przez Mazury, zamki Dolnego Śląska, aż po same Tatry, każdy znajdzie tu coś interesującego. Międzynarodowy serwis Lonely Planet sporządził listę miejsc w Polsce, które każdy musi zobaczyć.

Czytaj dalej

"Wygramy jeśli zakończymy wojnę polsko-polską"

- Poprzez retorykę, którą przyjęliśmy po kampanii Prawo i Sprawiedliwość traci, traci lider partii Jarosław Kaczyński sugerując, że nie był świadom swoich zachowań w czasie kampanii, prowokuje nie tylko niewybredne komentarze, ale daje ostrą broń do ręki przeciwnikom - mówi Joanna Kluzik-Rostkowska w rozmowie z "Newsweekiem". Szefowa sztabu uważa jednak, że PiS ma szansę wygrać wybory samorządowe. - Musimy tylko zakończyć wojnę polsko-polską i prowadzić merytoryczna politykę - dodaje.

Czytaj dalej

Ogród marzeń na wyciągnięcie ręki

Ogród marzeń na wyciągnięcie ręki

Teren przynależący do domu nazywamy potocznie ogrodem i w opinii wielu ludzi powinien on być miejscem szczególnie zadbanym. Niestety, nie zawsze tak jest. Czasami przejazdem widzimy piękne domy, ale ich najbliższe otoczenie wymaga wiele dożyczenia. Bywa, iż właściciele domu nie mają zdolności, które pozwalałby im stworzyć piękny ogród. Z kolei inni nawet o tym nie myślą. Prawda jest taka, że ogród to bardzo ważna część naszego mienia. Piękny i zadbany daje mnóstwo radości domownikom, jak również potrafi zachwycić bliskich i zupełnie przypadkowe osoby.

Czytaj dalej

Kursy języka angielskiego dla firm – konieczność, czy fanaberie?

Kursy języka angielskiego dla firm – konieczność, czy fanaberie?

Żyjemy na świecie, gdzie kontakty między ludźmi różnych narodowości są niczym dziwnym. Obcokrajowcy co raz częściej zamieszkują w naszym kraju, stają się naszymi sąsiadami. My wyjeżdżamy do innych krajów, nie tylko na wakacje, ale również do pracy. Osoby, które pracują w kraju, co raz częściej mają kontakty z partnerami zagranicznymi. Jak się z nimi porozumiewać? Język polski nie jest zbyt łatwym językiem, nie można żądać od partnerów zagranicznych, by wszelkie negocjacje, umowy były sporządzane w języku polskim. Od lat językiem panującym w kontaktach biznesowych jest język angielski.

Czytaj dalej

Święta Madonna od Ciccone

Święta Madonna od Ciccone

Madonna jest jedną z tych postaci show – biznesu, w stosunku do której nie można zachować obojętności. Jest jak polski folklor, albo sie ją kocha, albo się jej nienawidzi.

Czytaj dalej

Agencja social media

Korzystając z naszej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies. Więcej informacji tutaj . Zaktualizowaliśmy naszą politykę przetwarzania danych osobowych - RODO. Tutaj znajdziesz treść naszej nowej polityki a tutaj więcej informacji o Rodo