Mazury i Podlasie oblężone - turyści na wakacje wrócili do kraju

Po czasie ostrego oszczędzania oraz kryzysowych weekendowych urlopów znowu wracamy do tygodniowych wakacji w kraju. W tym roku turystów przyciąga wschód, głównie Warmia, Mazury i Podlasie. Góry są passe.

– Wschodni pas jest modny. I nie przyjeżdża się tam jak kiedyś, na kemping i pod namiot, tylko do pensjonatów i kwater prywatnych dobrej jakości – mówi Krzysztof Łopaciński, prezes Instytutu Turystyki.

Absolutnym hitem tego roku są Mikołajki. Ale też oferta przez ostatnie lata niepomiernie się tu wzbogaciła. Na 10 tys. mieszkańców przypadają 2532 miejsca noclegowe w hotelach oraz 3745 w pensjonatach i kwaterach. To średnio dwa razy więcej niż na Cyprze.

– Na najbliższe tygodnie mamy zarezerwowane 80 proc. miejsc. Przy pobycie siedmiodniowym cena za noc to 234 zł – mówi Hanna Szczepanek z hotelu Gołębiewski.

Mazury goni Podlasie – ze względu na piękne okolice, rozwijającą się infrastrukturę oraz niższe ceny. A za rok będzie to jeden z najatrakcyjniejszych zakątków Polski. Na nowe pensjonaty i hotele przeznaczono w tym roku – wraz z dotacjami unijnymi – 120 mln zł.

Ceny działek rekreacyjnych także idą tam w górę. Na Podlasiu i Mazurach w atrakcyjnych miejscowościach dochodzą do 100 zł za mkw. – to dwa razy więcej niż średnia.

Duże wydatki na promocję się opłacają. W nieuczęszczane do tej pory rejony Polski zaczyna przyjeżdżać coraz więcej turystów.

– Wszystko dzięki reklamie. Samorządy wydają duże sumy na wypromowanie regionu i teraz widać efekty – tłumaczy Jadwiga Dąbrowska, dyrektorka biura Podlaskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej. Sam Białystok wydał na kampanię promocyjną prawie 2 mln zł. Augustów podpisywał nawet specjalne umowy z TVP, żeby jego walory turystyczne obejrzeli na wizji widzowie śniadaniowego show.

Jak mówi Dąbrowska, w zeszłym roku tylko do miejscowych centrów informacji turystycznej zgłosiło się 450 tys. osób. Rok wcześniej było ich o 50 tys. mniej. – Przyjeżdżają głównie mieszkańcy Mazowsza, Pomorza czy Mazur, ale mamy też gości z dalszych terenów, np. z Dolnego Śląska.

Za trzy dni Małgorzata Jaglińska, 27-letnia pracownica jednej z warszawskich fundacji, będzie pływać kajakiem po Bugu. W tym roku zamiast smażyć się na bałtyckiej plaży albo łazić po górach, jedzie na Podlasie, do Drohiczyna.

– Miałam dość tłumów na sopockim molo czy w Zakopanem – mówi Małgorzata Jaglińska.

O Drohiczynie usłyszała od znajomych, którzy pod Białystok – do Moniek – wyciągnęli ją w zimie na sylwestra. – Byłam zauroczona ludźmi, od których wynajmowaliśmy domek, turystów się tam traktuje niemal jak rodzinę, którą trzeba jak najlepiej ugościć – mówi Jaglińska. Atutem są też ceny – nie tak wygórowane jak w wypromowanych kurortach na Mazurach czy nad morzem.

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna

Czy pod budką z piwem bywają inteligenci?

Czy pod budką z piwem bywają inteligenci?

Pewnie wam się wydaje, że ja pytam, czy oni bywają tam jako turyści albo inni zwiedzacze, co to się włóczą daremnie po świecie i nic, tylko „och” lub „ach”.

Tymczasem chodzi mi o to, czy oni zwyczajnie bywają tam, jako tubylcy, fachowo zaś mówiąc, piwosze.

Czytaj dalej

Codzienność, to życie zgodne z prawem

Codzienność, to życie zgodne z prawem

Z racji tego, że żyjemy w cywilizowanym kraju, gdzie każdy człowiek musi dostosować się do panującego prawa bywa, iż musimy korzystać z porad fachowców w tej dziedzinie. Fakt, iż jesteśmy tylko ludźmi, a błędy są wpisane w nasze życie pokazuje, że postępowanie według zasad prawa nie zawsze bywa oczywiste. W związku z powyższym zdarzają się nam problemy prawne, ale najważniejsze jest to, aby potrafić sobie z tym poradzić.

Czytaj dalej

Dlaczego boimy sie diety?

Dlaczego boimy sie diety?

Wielokrotnie w mojej karierze miałam do czynienia za następującą sytuacją. Przychodzi do mnie niemal z płaczem osoba z nadwagą i opowiada o swojej walce z nadmiarem kilogramów, o stosowaniu najróżniejszych diet rodem z popularnych gazet, o braku satysfakcjonujących rezultatów i efekcie jojo.

Czytaj dalej

Polskie piekiełko do kwadratu - DE

Polskie piekiełko do kwadratu - DE

Są takie dni jak dziś, że cieszę się, że mnie nie ma w Polsce. Bo życie w kraju to bezustanne stanie na barykadzie. Tu nie można być obojętnym. Tu trzeba stać po czyjejś stronie. I to tej właściwej.

Czytaj dalej

Czy warto jeszcze inwestować w gadżety firmowe? Jak ustrzec się przed wizerunkową wpadką?

Czy warto jeszcze inwestować w gadżety firmowe? Jak ustrzec się przed wizerunkową wpadką?

W dzisiejszych czasach skuteczna reklama jest jednym z podstawowych elementów, które będą decydować o odniesieniu przez firmę sukcesu rynkowego. Dobór odpowiedniej strategii marketingowej w sposób znaczący potrafi zwiększyć sprzedaż oraz w sposób niezwykle pozytywny ukształtować wizerunek danej firmy na rynku. Kampanie marketingowe wykorzystują coraz to bardziej nowoczesne nośniki reklamy, jednak tradycyjne gadżety reklamowe w dalszym ciągu są niezwykle skuteczne.

Czytaj dalej

Polska i Polacy: jak nas widzą?

Polska i Polacy: jak nas widzą?

Polska to kraj białych niedźwiedzi, a jego obywatele specjalizują się w kradzieży aut. W ten sposób śmiejemy się niekiedy z niewiedzy świata na temat naszego kraju. Co wiedzą i myślą o nas inni?

Zapytałam o to kilku studentów, przebywających wraz ze mną na stypendium w Niemczech.

Czytaj dalej

 

Agencja social media

Biuro wirtualne

 

Korzystając z naszej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies. Więcej informacji tutaj . Zaktualizowaliśmy naszą politykę przetwarzania danych osobowych - RODO. Tutaj znajdziesz treść naszej nowej polityki a tutaj więcej informacji o Rodo