Częstochowa planuje opłaty za modlitwę
Kuriozalny pomysł. Paulini z Jasnej Góry zdecydowanie skrytykowali pomysł lokalnych władz, które planują wprowadzenie opłat dla pielgrzymów odwiedzających Częstochowę.
Przeor jasnogórskiego klasztoru paulinów, o. Roman Majewski określa go mianem "kuriozalny" – podaje PAP.
Projekt zrodził się w głowach nowych lewicowych władz Częstochowy. Chcą one pobierać myto od każdego pielgrzyma i turysty przekraczającego granice miasta. Wstępnie mówi się o 4 złotych, da to budżetowi miasta kilkanaście milionów złotych rocznie.
Po dłuższym milczeniu paulini wystosowali oświadczenie o dość ostrej treści. Nie zostawiają w nim suchej nitki na pomyśle oraz na samych władzach miasta.
W związku z informacjami, które płyną z Urzędu Miasta Częstochowa, które są nagłaśniane przez media, o projekcie pobierania od pielgrzymów przekraczających granice miasta myta w wysokości 4 złotych oświadczamy, że Jasna Góra nie weźmie udziału w tym kuriozalnym zamyśle i jest mu absolutnie przeciwna - powiedział o. Majewski. - Zadajemy sobie jednocześnie pytanie, czy to prawda, że bez Jasnej Góry miasto
Częstochowa nie potrafi samodzielnie funkcjonować, i byłoby jeszcze większym żebrakiem? – dodał.
O. Majewski dodał, że "Jasna Góra jak przez wieki otwarta jest dla wszystkich. Jej bramy zamykane są tylko przed wrogami Kościoła, wiary świętej i narodu".