Atrakcje Petersburga

Petersburg, jak na miasto reprezentujące potęgę rosyjskich carów przystało, kusi licznymi atrakcjami i wspaniałymi zabytkami. 
Które obiekty w tym mieście zasługują na szczególną uwagę?

Pałac Zimowy – Ermitaż
Ta barokowa, potężna budowla wznosząca się nad Newą jest obiektem, którego pominąć nie można. Pierwszą mieszkanką tej ogromnej rezydencji była caryca Katarzyna II. To ona przemieniła pałac w ogromną galerię sztuki. Dziś Ermitaż jest zaliczany do najważniejszych galerii malarstwa na świecie. W jego murach można podziwiać dzieła dobrze znane miłośnikom sztuki. Obrazy Rubensa, Tycjana i Rembrandta to podstawa zgromadzonej w pałacu kolekcji. 

Cerkiew na Krwi
To kolejny symbol miasta i obowiązkowy punkt w programie zwiedzania. Zbudowany w miejscu, w którym zamordowano cara Aleksandra II Romanowa sobór Zmartwychwstania Pańskiego ukończony został w początkach XX wieku. Inicjatorem budowy tej świątyni był syn nieszczęsnego cara – Aleksander III, którego potomków miał spotkać jeszcze okrutniejszy los. Sobór swą architekturą nawiązuje do tradycyjnego dla Rosji stylu, który dominował w tym kraju na przełomie XVI i XVII stulecia. Złocone kopuły widoczne z daleka oraz kolorowa mozaika zdobiąca zewnętrzną elewację czynią tę budowlę wyjątkowo pięknym i ciekawym zabytkiem sakralnej architektury. Kolorowe mozaiki zdobią również wnętrze soboru. Większość z nich przedstawia świętych otoczonych szczególnym kultem w Rosji oraz sceny z Nowego Testamentu. 

Muzealny okręt
O najnowszej historii Rosji przypomina niezwykłe Muzeum Aurora, urządzone na najsłynniejszym rosyjskim krążowniku. Ten okręt, który zasłużył się w wojnie rosyjsko – japońskiej (1904-1905) jest dziś najważniejszym symbolem rosyjskiej Rewolucji Październikowej. To na jego pokładzie powołany został komitet rewolucyjny, to z jego działa oddano pierwszy rewolucyjny strzał. Dziś okręt udostępniony jest do zwiedzania, zaś opiekunowie tego pływającego muzeum zadbali, by możliwie jak najlepiej odtworzyć jego wygląd z 1917 roku. 

Indywidualni turyści mogą mieć pewne problemy ze zwiedzaniem tego miasta. Niezbędna jest tu i znajomość języka, i posiadanie wizy. Wielkim ułatwieniem jest zatem dobre biuro podróży, które gwarantuje bezpieczną i udaną wycieczkę do tego carskiego grodu.

Teatr, ogień, wolność

Teatr, ogień, wolność

Po wielu latach niewoli nastąpił przełom i dwudziestolecie międzywojenne. Później rozpoczęła się kolejna wojna i nasza ojczyzna trafiła pod skrzydła komunistów. Teraz ponownie możemy cieszyć się wolnością. Młodzież łączy się z dwóch krajów – Polski i Litwy – by promować tę wielką wartość i pokazać, jak z niej można korzystać w inny sposób.

Czytaj dalej

GODZINA DLA ZIEMI - Świat zgasił światła

GODZINA DLA ZIEMI - Świat zgasił światła

Polskie miasta, które zadeklarowały dotychczas, że zgaszą światło przyłączając się do organizowanej przez WWF akcji „Godzina dla Ziemi”, znalazły się w doborowym towarzystwie.

- To 27 marca o 20.30, lokalnego czasu w symbolicznym geście dla ochrony klimatu na godzinę zgasły aż 75 spektakularne obiekty na całym świecie, między innymi najwyższy budynek, słynny diabelski młyn i światowe centrum rozrywki.

Czytaj dalej

Jak nosić zegarek?

Jak nosić zegarek?

Mogłoby się wydawać, że jest to jedna z najmniej skomplikowanych kwestii, nad którą w zasadzie nie ma sensu się rozwodzić. Zakładamy zegarek, nosimy… i już! Ale czy tak jest na pewno?

Czytaj dalej

Polacy: czy jesteśmy tolerancyjni?

Polacy: czy jesteśmy tolerancyjni?

Czy my jesteśmy naprawdę narodem tolerancyjnym?
Jak się żyje cudzoziemcom w Polsce?
Czy się boimy napływu obcokrajowców? Na część pytań odpowiedziała grupa, która w zeszły weekend przeprowadziła małą prowokację w Warszawie – test na dyskryminację.

Czytaj dalej

JAZZ NA STARÓWCE

To wyjątkowe Święto Jazzu, już po raz 16 mamy okazję posłuchać gwiazd jazzu z Europy, Stanów Zjednoczonych i Polski.

Czytaj dalej

Polskie PRERIE

Polskie PRERIE

Kiedyś żyjące na wolności bizony sprawiały, że ziemia drżała, a tumany kurzu unosiły się wysoko. Obecnie są atrakcją dla turystów.

Trzy metry długości, 1100 kg wagi i prędkość 50 km/h już na kilka sekund po starcie. Wbrew pozorom nie jest to opis nowego modelu ciągnika rolniczego, ale bizona – zwierzęcia, którego niezliczone stada przemierzały niegdyś bezkresne równiny Ameryki Północnej.

Czytaj dalej

 

Agencja social media

Biuro wirtualne

 

Korzystając z naszej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies. Więcej informacji tutaj . Zaktualizowaliśmy naszą politykę przetwarzania danych osobowych - RODO. Tutaj znajdziesz treść naszej nowej polityki a tutaj więcej informacji o Rodo