Spacer po bazarze w Bombaju

OKolice bazaru Craford to miejsce magiczne, roi się tu od wszelkiej maści yuppies, wędrowców i włóczykijów przybyłych z różnych zakątków świata. Coś przyciąga ich w to miejsce będące przystanią dla wilków morskich, którzy tęsknią do czasów, gdy odkrycia geograficzne rozpalały wyobraźnię śmiałków i awanturników.

W okolicznych knajpkach chętnie gawędzą przy butelce indyjskiej whisky o dawnych bitwach morskich, jednookich korsarzach, jacy nękali panującą wtedy na morzach brytyjską flotę.

Nowoczesna nawigacja sprawiła, że podróże morskie stały się rutyną. W niepamięć poszły już czasy, gdy statki były bezradnymi łupinami narażonymi na czyhające u wrót piekieł niebezpieczeństwa. Dawniej na pokład szkunerów, fregat czy galeonów wsiadali tylko najodważniejsi łowcy przygód gotowi ponieść trudy dalekich podróży w nieznane.

Są jeszcze w Indiach takie miejsca, gdzie można zobaczyć arabskie łodzie wypełnione po brzegi morskimi stworzeniami. Z wielką elegancją rozwiniętych żagli snują się ospale po rozległej toni wiedzione jakby bez celu. Zwabione łagodnym wiatrem przybijają powoli do obranego portu. W zapadłych wioskach rybackich można natrafić na kutry, których żagle smętnie zwisają na tle morskiej toni. Miejscowi rybacy z trudem niosą swe zdobycze zapadając się w przybrzeżnym piasku.

W świecie ryb i owoców morza
W położonej nad zatoką plaży już o świcie rozkładają się straganiarze. Ich stoły uginają się od różnorakich ryb i owoców morza. Niektóre okazy morskich stworzeń są tak dorodne, że nie sposób oderwać od nich wzroku. Pośród przedstawicieli rybiego rodu wyróżniają się rekiny, srebrzyste tuńczyki i jasnobłękitne marliny. Niektóre z nich sięgają pięciu metrów. Inne, mniejsze, mają często monstrualne kształty, rozłożyste tułowia, skrzydlate galaretowate skrzela i smocze pyski. Razem dają wyobrażenie o wyglądzie mieszkańców morskich głębin.

Nieco dalej w misach kłębią się skorupiaki. Są wśród nich małe krewetki, ostrygi a także wielkie kraby i homary. Te ogromne skorupiaki przyglądają się nam bacznie poruszając dorodnymi czułkami. Nieostrożnych chwytają wielkimi szczypcami za rękę.
Kupcy prześcigają się w zachwalaniu swoich towarów. Ośmiornice i wielkie płaszczki od razu wędrują do pobliskich jadłodajni, z których na miejscu przygotowuje się znakomite potrawy.
To prawdziwy raj dla smakoszy ryb, którzy mogą delektować się potrawami z tuńczyka, barrakudy czy marlina. Smaku przydają im kolorowe, pikantne sosy. Świetnie komponują się z nimi, maczane w sosie ciapati, gotowana soczewica oraz groch, zwany dhal.

Na prowizorycznych paleniskach bulgocze ryż, smażą się placki i frytki. Wokół unoszą się opary spalonego oleju. Sklecone prowizorycznie okoliczne knajpy wypełnia gwarny tłum napływający z miasta wartkim potokiem. Można się w nich pożywić i poznać miejscowe zwyczaje. Wśród regionalnych specjałów na uwagę zasługuje potrawa zwana pakorą. Do jej przyrządzenia wykorzystuje się pomidory, kalafior, szpinak oraz mięso drobiowe zawinięte w ciasto. Składniki zanurzane są w cieście z mąki na bazie grochu, a potem smażone na głębokim oleju. Pakora świetnie pasuje jako przystawka do dań z ryb.
Główny posiłek składa się najczęściej ze skorupiaków podawanych z pieczonymi kulkami formowanymi ręcznie z mąki razowej zwanymi bati. Do każdego posiłku serwowany jest ryż, uznawany w Indiach za symbol płodności.

Ze względu na gorący klimat, posiłki serwowane w jadłodajniach są proste i lekkie, dla poprawy smaku mocno przyprawiane. W miejscowym menu królują zboża oraz wszelkie potrawy z nich przyrządzane. Podawane są one z masłem ghee.

Hindusi mają inne od nas poczucie czasu. W większości indyjskich lokali trzeba uzbroić się w cierpliwość. Ryba, którą zamówimy często jeszcze pływa w pobliskiej wodzie. Gdy nie mamy dużo czasu lepiej kupić coś na ulicy. W prowizorycznych knajpkach można zjeść smacznie i tanio a przy tym lepiej poznać miejscowych ludzi.

Bazar Craford
Zwiedzając hale targowe Craford Market można odnieść wrażenie, że jesteśmy w epoce kolonialnej. Gwarno tu i tłoczno. Mijające nas kobiety obwieszone są bogato zdobioną biżuterią. Ich kolorowe sari z mnóstwem wzorów, paciorków oraz haftów, komponują się z magią bazaru. Na ziemi i stołach usypane są kopce przypraw i pachnideł tak egzotycznych, że przyprawiają o zawrót głowy. W wielkich, plecionych koszach ułożone są granaty, papaje i banany. Wystawione na sprzedaż warzywa nęcą wzrok wielością barw i kształtów. Usypane piramidy mają po kilka metrów wysokości. Na ich szczycie usadowili się ospali kupcy.

Pełni wrażeń wróciliśmy do naszej kultowej knajpy, by posłuchać dalszych opowieści o wilkach morskich oraz ich legendarnych statkach, których nazwy uwieczniają rodzime trunki. Nie opuszczało nas przekonanie, że gdzieś za morzami, jest jeszcze nie odkryta do dziś wyspa, gdzie można udać się w poszukiwaniu zatopionego statku, zaznać przygody z pogranicza jawy i fantazji.

Magiczny koncert poezji śpiewanej.

Magiczny koncert poezji śpiewanej.

Mateusz Rulski -Bożek autor , kompozytor,, wykonawca,, tłumacz. Urodzony w 1975r. w Warszawie. Absolwent filologii angielskiej Uniwersytetu Warszawskiego.

Od 2 klasy liceum uczestnik sekcji gitary i piosenki Pałacu Młodzieży, a następnie w MDK przy ul.Łazienkowskiej w Warszawie. Bezustannie pod skrzydłami p. Jerzego Musiała. Tworzy własne piosenki głównie po angielsku a od 2005r. także po polsku.

Czytaj dalej

Kto zaciąga darmowe chwilówki? Dlaczego warto z nich korzystać?

Kto zaciąga darmowe chwilówki? Dlaczego warto z nich korzystać?

Darmowe chwilówki to jedna z ofert, które cieszą się dużym zainteresowaniem wśród klientów. Dzięki niej mamy szansę otrzymać potrzebne pieniądze nawet tego samego dnia. Kto korzysta z tej oferty i dlaczego warto to zrobić?

Czytaj dalej

Piesze szlaki turystyczne

Piesze szlaki turystyczne

Rok 2007 został ogłoszony "Rokiem Szlaków Turystycznych PTTK" w związku z przypadającą 120 rocznicą oznakowania przez Walerego Eliasza pierwszego szlaku w Tatrach z Toporowej Cyrhli do Morskiego Oka (2007)

Czytaj dalej

Pracowałam w greckim kurorcie

Pracowałam w greckim kurorcie

Do obowiązkowych praktyk po drugim roku studiów na Akademii Ekonomicznej każdy ma inne podejście. Jedni odbębniają "przynieś, podaj, pozamiataj" w biurze podróży czy hotelu; ci z fantazją jakoś udowodnią, że ich obecna praca ma wiele wspólnego z turystyką.

Czytaj dalej

Algarve - piękne wybrzeże Portugalii

Algarve - piękne wybrzeże Portugalii

Chcąc spędzić udany urlop za granicą kraju warto wybrać się do tzw. raju na ziemi, czyli na wybrzeże Algarve w południowej części Portugalii. Główne poleca się to miejsce miłośnikom ciepłego klimatu, wypoczynku na plaży. Co więcej Algarve uznawane jest za miejsce, gdzie są najpiękniejsze plaże w całej Europie. Bez wątpienia zadowoleni będą Ci, którzy stawiają na urlop w sensie plażowania, jak również miłośnicy sportów wodnych czy lubiący spacery pośród dzikiej natury. Niemniej ogólny klimat, oraz malownicze widoki sprawiają, że nie można się tam czuć źle. Wręcz przeciwnie każdy kto był na tym wybrzeżu choć raz nie wyobraża sobie, aby tam nie powrócić. Algarave jest oddzielone od reszty Portugalii wysokimi górami. W związku z powyższym panuje tutaj odrębna kultura. Warto ją poznać tak samo jak piękne miejsca jakimi się wyróżnia.

Każdy turysta poczuje wakacje

Do Algarve przyjeżdżają turyści z całego świata. Można tutaj wypocząć w pełnym tego słowa znaczeniu, ale też uraczyć się niesamowitymi widokami. Cudowne okazują się być wioski rybackie, jakie turyści wręcz uwielbiają zwiedzać. Dzika przyroda, to coś dla duszy. Poczujemy wewnętrzny spokój, pooddychamy świeżym powietrzem, uraczymy się widokiem tego, co stworzyła natura bez ingerencji człowieka. Gdziekolwiek byście się nie pojawili będziecie zaskoczeni naturalnością tego miejsca. Jeśli szukacie spokoju, bycia z daleka od gwaru miast, to owo wybrzeże przeniesie Was w czarodziejski klimat spokoju, natury i niemożliwych do opisania widoków.

Co warto zwiedzić?

Plaża, oraz dzika przyroda to nie wszystko. Jak w każdym miejscu na ziemi nie brakuje tutaj miejsc wartych zwiedzania. Ta kwestia dotyczy tych turystów, którzy poszukują czynnego przemieszczania się, a nie tylko opalania się na plaży. Zatem warto zobaczyć Przylądek Świętego Wincentego, miasto Olhao, niasto Silves, miasto Milreu, miasto Tavira, miasto Faro, rzekę Parque Natural da Ria Farmosa, wioskę Cacela Velh, góry Monchique, oraz wiele innych. W każdym z tych miejsc jest wiele zabytków. Historyczne budowle, to bez wątpienia idealne obiekty do zwiedzania, ale także uwieczniania na zdjęciach czy filmach wideo. Fakt, iż tutejsi mieszkańcy, to osoby bardzo przyjazne sprawia, że w każdej chwili można liczyć na pomoc, tudzież doradztwo. Niemniej zanim jeszcze wyjedziemy warto zapoznać się z tym miejscem za sprawą internetu czy innych form informacji.

Czytaj dalej

Gdzie dobrze wypocząć

Gdzie dobrze wypocząć

Centrum Zdrowia i Relaksu Verano mieści się w Kołobrzegu i jest idealnym miejscem na podreperowanie zdrowia i uspokojenie skołatanych nerwów.

Nasze sanatorium uzdrowiskowe zaskakuje wyjątkowo bogatą ofertą zabiegów zarówno relaksacyjnych, jak i zdrowotnych, które sprawią, że każda osoba decydująca się na spędzenie swojego urlopu tutaj wróci do domu z pełnią sił witalnych i dobrego humoru.

Czytaj dalej

 

Agencja social media

Biuro wirtualne

 

Korzystając z naszej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies. Więcej informacji tutaj . Zaktualizowaliśmy naszą politykę przetwarzania danych osobowych - RODO. Tutaj znajdziesz treść naszej nowej polityki a tutaj więcej informacji o Rodo